Przeczytałem dziś kilka ciekawych postów o konkursie na DajSięPoznać.
Z wieloma głosami się utożsamiam, jak np. z tym, że piszę o tym, że nie mam czasu pisać, albo, że skoro posty muszą być min. 2 tygodniowo to albo wychodzą „na siłę” i w niedzielny wieczór szybko się bazgra o planach na przyszły tydzień albo jeszcze inaczej powiększa dług technologiczny projektu…
Teraz widzę, że zaczynając projekt nakreśliłem sobie plan maksimum no i… niespodzianka – nie dało się go w tej formie dowieźć do końca 🙂 Ale prawie całą esencją to już jak najbardziej 🙂
Od początku wiedziałem, że czas na tę appkę mam właściwie do połowy kwietnia i do tego czasu wszystko ma hulać, potem wyjeżdżam na prawie 3 tygodnie i wtedy się oddzieli ziarno od plew…;)
Był to naprawdę intensywny czas – do wyjazdu pracując z kodem i w trakcie pielgrzymki… ze wszystkim innym 🙂 Dwa różne bardzo różne doświadczenia. Niezwykle istotne i uzupełniające się.
Ale do rzeczy – czytelnicy chcą technicznych smaczków a nie stanów duchowych autora 🙂
Refleksje ciągle jeszcze mnie nachodzą, ale pierwsze podsumowania są takie:
1. Projekt jest w połowie skończony, ale warty dokończenia. Rozwinięcie go zajmie więcej niż bodajże dwa tygodnie do końca konkursu,
2. Zobaczyłem ile jeszcze nie umiem i ile spraw kuleje,
3. Paradoksalnie zauważyłem większą pewność siebie w wielu aspektach IT… 🙂
Podsumowując, przyszedł czas powrotu do korzeni.
Pozwalam sobie teraz na luźniejszy czas, zobaczymy co przyniesie. Zdecydowanie wyluzowałem w ostatnich kilku tygodniach a za najbliższych jeszcze kilka-/kilkanaście czeka mnie wiele przełomowych i osobistych wydarzeń, i im poświęcę się w większości.
A że informatyka jest w moim sercu już trwale wpisana, to zapewne długo nie wytrzymam w stanie zawieszenia 🙂
Póki co przeczytałem właśnie kilkanaście pierwszych stron „Zrozumieć programowanie” Gynvaela Coldwinda. Autora nie trzeba przedstawiać. Na razie jest super.
Do tego dochodzą 4 książeczki Kyle’a Simpsona z serii „You don’t know JS”. To będzie owocny czas 🙂
Przede wszystkim wielkie podziękowania przesyłam Maciejowi. Dużo dajesz nam! 🙂
Oprócz niego pozdrawiam wszystkich uczestników i gratuluję im dużej z pewnością zabawy przy projektach i satysfakcji ze stworzonych dzieł 🙂
Ps. Myślę (i daję publicznie słowo 😉 ), że do dwóch tygodni uporam się z aktualizacją MójGithub 🙂